piątek, 14 września 2018

Pielęgnacja z marką Iossi

Hej!



    Stosunkowo niedawno wykończyłam krem Naffi marki Iosii, o którym pisałam już Tutaj oraz masło do ciała Flower Power, o którym pisałam tutaj - serdecznie zapraszam do czytania jeśli jesteście ciekawi opinii na temat tych kosmetyków.
    Obecnie do olejowania włosów stosuję Iosii Makadamia, Czarna porzeczka a jako serum na noc Iossi serum do twarzy z problemami trądzikowymi.






    Poprzednio do olejowania włosów stosowałam różnego rodzaju oleje takie jak: olej kokosowy, który niestety nie najlepiej sprawdził się na moich włosach, fantastyczną oliwę z oliwek oraz doskonały olej lniany. Tym razem wybrałam 'gotowca' od Iossi. 
    Olejowy zabieg do włosów suchych zawiera w sobie:

olej z lnianki siewnej, olej makadamia, olej sezamowy, olej abisyńki, olej z zarodków pszenicy, olej z czarnej porzeczki, olej rycynowy, olej marchwiowy, witamina E, olej copaiba, olejki eteryczne; lawenda, cytryna, cedr, geranium, szałwia, ekstrakt; z chmielu, pokrzywy i prawoślazu. 

    Kosmetyk jest naładowany dobroczynnymi olejami dodatkowo wzbogacony został Witaminą E, olejkami eterycznymi - to dzięki nim kosmetyk przyjemnie i naturalnie pachnie oraz ekstraktami roślinnymi. 
    Zawartość została zamknięta w szklanej butelce z pompką, która jest naprawdę świetna, pozwala na aplikację odpowiedniej ilości produktu. 
    
    Olej aplikuję zawsze przed myciem na zwilżone włosy po całej długości. Długość trzymania jest uzależnione od czasu jakim dysponuję, najkrócej 30min.
    Na moich włosach sprawdził się dobrze, jednak nie mogę powiedzieć, że jest to coś nadzwyczajnego. Kosmetyk ten kosztuje ok. 80zł, więc wolę kupić kolejnym razem jeden z wyżej wymienionych olejów :)



    Moja cera jest cerą przetłuszczającą się oraz skłonną do wyprysków, dlatego stwierdziłam, że serum dla cery z problemami trądzikowymi będzie dla mnie idealne.
     Zacznijmy od składu:

olej jojoba, olej z pestek winogron, olej konopny, olej z ogórecznika, olej z dzikiej róży, olej z zarodków pszenicy, lekki skawlan z trzciny cukrowej, olej marchwiowy, olej tamanu, olej z rokitnika, stabilna witamina C, naturalna witamina E, olej z palmarozy, olej z krwawnika, olej z drzewa herbacianego, olej paczuli, olej z tymianku, olej z rumianku, ekstrakt z nagietka, citrall, farnesol, geraniol, limonene, linaloon

    Podobnie jak u poprzednika serum zawiera w sobie mnóstwo olejów, wzbogacony został Wit. C i E oraz ekstraktami. Producent obiecuje, że serum jest lekkie i szybko się wchłania jednak tak nie jest. Serum jest dość ciężkie i w ogóle się nie wchłania :) 
    Zużyłam już około pół produktu i muszę przyznać, że jeszcze nigdy nie miałam tylu wyprysków. Pryszcz na pryszczu. Kilka dni temu przebywałam na ważnym wyjeździe kiedy to na środku wyskoczył mi pryszcz tak wielki, że gołym okiem widać było uwypuklenie na mojej twarzy. Wyglądałam bardzo nie korzystnie :) Ciągle wierzę, że serum ma za zadanie oczyścić wszystkie te niedoskonałości, które na tym etapie 'wychodzą' a gdy już wyjdą moja cera będzie piękna :) 
    Koszt takiego serum to również ok. 80zł jak w przypadku oleju do włosów. 




Stosowaliście serum lub olej od Iosii?
Znacie kosmetyki marki Iosii?

2 komentarze:

  1. Nie miałam nigdy produktów tej marki. Moja cera się tak buntuje ostatnio, że mi co chwilę wyskakuje jakiś nieproszony gość:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jeszcze miałam dodać, że u mnie olej kokosowy na włosach sprawdzał się świetnie. Muszę znowu wrócić do regularnego olejowania!

      Usuń